Pięć par z gminy Pietrowice Wielkie świętuje 50-lecie pożycia małżeńskiego

Państwo Krystyna i Adam Sordylowie z Pawłowa poznali się we wiosce, w której mieszkają. Pani Krystyna odwiedziła babcię, pan Adam był przejazdem jako wojskowy. Panią Krystynę doskonale pamiętają uczniowie II LO, gdzie przez wiele lat uczyła języka polskiego i rosyjskiego. Pan Adam pracował w ZEW-ie, a potem w Raciborzance i Mieszku. Mają troje dzieci i pięcioro wnucząt. Pani Krystyna, dodajmy, wciąż jest aktywna, wspierając m.in. w lekcjach polskiego uchodźców z Ukrainy.

Państwo Anna i Gerard Pientkowie z Pietrowic Wielkich znają się od najmłodszych lat - mieszkali na tej samej ulicy, a pan Gerard przyjaźnił się z bratem swojej przyszłej żony. Prowadzili wspólnie gospodarstwo rolne. Mają córkę.

Państwo Janina i Antoni Majerowie z Kornic również poznali się, mieszkając na tej sami ulicy. Pan Antoni pochodzi z tej miejscowości, pani Janina przyjechała tu do pracy, pracując potem w spółdzielni Jedność jako krawcowa. Pan Antoni jako szlifierz i frezer pracował w Kolzamie. Mają dwoje dzieci i pięcioro wnucząt.

Państwo Monika i Eryk Wilczkowie z Cyprzanowa poznali się dzięki motocyklowym przejażdżkom jubilata. Jako wojskowy dostrzegł w Studziennej piękną dziewczynę idącą z młodszą siostrą. Zapoznali się i tak już zostało. Prowadzili gospodarstwo rolne, a pan Eryk zdobył dodatkowy fach jako tapicer. Mają trójkę dzieci i sześcioro wnucząt.

Państwo Anna i Stanisław Zdobylakowie znają się od dzieciństwa, spędzonego w Łukowicach Brzeskich. Dzieliło ich tam kilka domów. W 1980 r. przeprowadzili się do Krowiarek - pracowali w spółdzielni kółek rolniczych, w miejscowej gorzelni. Mają troje dzieci i czworo wnucząt.